Niedawno w naszej firmie zatrudniono nowego pracownika. Początkowo wydawał się serdeczny, otwarty i przyjazny. Widywaliśmy się sporadycznie z racji różnych zmian podczas których pracowaliśmy- mówi Łukasz pracujący na codzień we Włocławku- Szybko jednak nowy pracownik zaczął wprowadzać między nas stresującą atmosferę. W godzinach pracy i poza nimi dzwonił by nadzorować nasze zachowanie, kierownik ds. sprzedaży Włocławek. Ludzie czuli się oszukani. Nowy pracownik nie był osobą na stanowisku kierowniczym jednak kierownik nie reagował. Nikt nie lubi być pouczany i krytykowany. Nadgorliwość nowego pracownika skłoniła mnie do złożenia rezygnacji. Nie czułem się komfortowo wiedząc, że ktoś poddaje w wątpliwość moje kompetencje. Piotr najpewniej w poprzedniej firmy pracował na kierowniczym stanowisku i przychodząc do nas w ten sam sposób próbował się odnaleźć- kończy Łukasz.
Dodaj komentarz